martyna-malina

Dzisiaj milam na 7.30 do szqlki i oczywiscie, jak zeby inaczej, Martynka musial zaspac. Tak. Obudzila mnie dopiero pata 10 po 7 jak po mnie przyszla. Nio to ja tempo narzycilam i w 5 minut wyszlam  do budy ale sie nie oplacalo. Jeszcze na wyjsciu mama na mnie nawrzeszczla ze to wszystko, dlatego, ze po naocach tv ogladam. Okurat. I jak to juz mowilam nie oplacalo sie isc dzisiaj (?) do szqoly. Na 1 godzinie mila byc klasowa z gegry, ale nie bylo. Potem na niemcu facet pytal mnie ze slowek i dostalam 3. A tak swoja droga to sie staczam. za to na matmie 5 zaliczylam. A najlepiej bylo na polskim i godzinie wchowawczej. Mowilismy o godnosci i wogole, a juz na nastepnej lekcji pani X zdeptala moja godnosc. Zrobila sprawdzin z lektury na ktorej jestem w polowie czytania. Dobre nie? Ale nie ma to jak lojalnosc wobec ucznia. Sranie  w banie na ekranie i tyle :P Pieprza glupoty a potem w praktyce dupa z krola! Ale nic trzeba zyc dalej. A wracajac do faceta od niemca to widzilam go dzisiaj jak romansowal z babka od fizyki (wych.kl. 3k) Normalnie news tygodnia!

Niedlugo zaczne pisac na nowym blogu na blog.pl, ale bedzie mi sie teudno rozstac z tym o to blogaskiem. Wiec bede pisac i tu i tu. Oki musze juz spadac bo zarz lece na kolko polonistyczne, co oznacza spotkanie z pania X. Papapyki. 

Nio serio! Ostatnio na angliku w OSC tak ostro gralam powiedzmy otwarcie w hazarat razem z Pata, ze wywalczylysmy ta okragla sumke. Nio bo tam w OSC tylko sie hazart uprawia. Hehehe. A Maka (taki z anglika) to byl tak wkurzony, ze myslalam ze mi cos zrobi, ale co tam. A pozaty, ze mam 100000$ to nic sie nie dzieje. W szkole zamulka jak to w szkole. Dobrze, ze juz za caly okragly miesiac jest Bal rensansowy, ktory w naszym gimnazjum jest juz tradycja z racji naszego patrona - Janka Kochanowskiego. Bedzie napewno super! Tak mysle, bo zamierzam sie dobrze bawic. A co do nowosci szkolnych to jeszcze jedno. Zapisalam sie na akrobatyke. Dobre nie? Ale co tam. Busines jest busines. Hehehe.  

A jezeli chodzi o moj nowy layaucik to nie jest zly. Tak mi sie przynajmnie wydaje. Ale jak bede miala jakis pomysl i czas to sobie zrobie sama szablonik i bedzie jeszcze ladniejszy :D

I jeszcze jedna sprawa. Trwa spor pomiedzy aktorami grajacymi we "Wladcy pierscieni". Wejdzcie na blog Olki >>>klik<<< i zaglosujcie na Froda. Bo przeciez on jest najlepszy, ale Legolas to wyglada dobrze, ale bez ... niewazne.

                  Normalnie sam sex!

Same problemy, a to wszystko prze ta nie wyzyta babe (pani X), no ja nie wiem co ona ma do mnoie, przeciez ja taka grzeczna i dobra uczennica :P Ale nie serio. Moja mam dzisiaj odwiedzila oiwa pania i ja sie normalnie wiele rzeczy o sobie dowiedzialam, ale nie tylko ja...  Oki nie bede o tym gadc bo mi slabo. Ale to nie koniec wrazen. Dzisiaj moja mam dowiedzial sie o rzekomym alkoholu, ktora ja "rzekomo" pilam na Sylwestrze u Bilowej. Dobrze, ze sie nie dopuytywala o szczegoly. uff... Ale rozmawialam z nia o tym przy patce a ta juz sie chcial wygadac. Ja ja kiedys zabije!!! I nie tylko za to...

Aha. Jak juz mowie o sylwestrze to zostaly wywolane zdjecia, ktore bedzie mozna (juz niedlugo) zobaczyc w necie! I sami ocenicie, bo nawet nie sa zle. A jutro siedze sobie w domku i nie ide do szqlki, bo moja klasa idzie na "Wladce pirscieni". A ja z racji tego ze juz bylam to nie ide. Zycze im milego ogladania, bo to naprawde swietny film.

To prawda! Wszedzie klamstwo, obluda. Dlaczego tak jest? Ja nie wiem, a moze wy wiecie? A w szkole to juz wogole. No ale coz. Widocznie swiat jest tak skonstruowane, ze nie ma innego wyjscia.

Nio ale dosyc tej zamulki. Mam dla was cos fajowego na poprawienie humorku. Na wypadek gdyby ktos byl tak zdolowany jak ja                 <<< kliknij >>> Mowie wam pomaga.

Dzisiaj w budzie slabo!!! Jak zawsze... i teraz to juz tak bedzie... taka szkoda

A propos layaucikow. To musze poiwedziec, ze ten busines mnie wciaga. Super spawa taki robie szablonikow na blogi. Serio!!! A tak apropo to jak by ktos byl chetny to zapraszam.

Wlasnie wrocilam z kina! Jak sie zapewne wszyscy spodziewaja bylam na kolejnej czesci, tym razem ostatniej (chociaz nie wiadomo czego to ludzie nie wymysla) "Wladcy pierscienie". Ja - osoba srednio przepadajaca za tego typu filmami, ale poszlam. Wybulilam cale 16 zyli na bilet, ale co tam. Poszlam tam razem z Olka. Malysmy miejsca na balkonie i bylo ciekawie. Film nie byl wogole smieszny, a my lalysmy sie z kazdej sceny. Pomijam fakt, ze za nami sidzialy chlopaki, ktorzy chichrali sie raz z nas a raz my z nich. Nie bede wam opowiadac filmy, bo co to. Dalam cale 16 zl za ten filmik i musze to jakos odrobic!!! Oki zartowalam.

A jezeli chodzi o nowy laucik na moim blogu to nie jest rewelacyjny, ale to jest moj pierwszy, wlasny, zrobiony moimi rekami, w Paincie layaucik!